Po pięknym radosnym lecie przychodzi Pani Jesień. Pora roku, która z jednej strony zachwyca swoimi kolorami i światłem, niestety z drugiej przygnębia i ukrywa nas pod kocem z kubkiem pełnym smutków i chandry.
Wraz z Magdą – The Travelling Onion – postanowiłyśmy zakończyć trudny sezon 2020 czymś przyjemnym. Szalonym warsztatowym spotkaniem kobiet w Ruchence! Wspólnie odczarowałyśmy jesień i zyskałyśmy magiczne wspomnienia. Będziemy do wiosny miały co wspominać! Zapraszam Was do wyjątkowego miejsca na Ziemi. Poczujcie klimat Folwarku Ruchenka. Zobaczcie jak nasz babski weekend widziała niesamowita Magda, Magda Skierska-Bieg. Fotografka z tak cudowną duszą i sercem <3 Dziękuję Magda za to, że stworzyłaś dla nas tak wyjątkową pamiątkę.
Zapraszam Was do Folwarku Ruchenka, podejrzycie nasz harmonogram i zobaczcie jak udało się nam odczarować jesień w trzy dni.
Piątek
Wszystko zaczęło się w piątek po obiedzie. Dziewczyny przyjechały do nas z każdego krańca Polski, dosłownie! Od Pomorza po Podhale. Na powitanie czekało na nas wszystkich Prosecco ze szmaragdowego Baru. Anita & Łukasz, którzy są założycielami marki @proseccovanszmaragdowy serwowali nam przepyszne trunki, które nie tylko zintegrowały nas w jedną chwilę, ale co najważniejsze były rajem dla podniebienia. Uważam, że to wspaniała atrakcja na przeróżne przyjęcia. W swojej ofercie posiadają włoski van oraz taki oto piękny szmaragdowy bar 🙂
W piątek po powitaniu gości swój panel rozpoczęła Magda Staszewska – The Travelling Onion – która opowiedziała o podróżowaniu solo.
Przed integracją i wspólnym grillem zaplanowałyśmy jogę w stodole. Zapach kadzidła i klimat Ruchenki to bardzo odprężający zestaw.
Przed naszą integracją przy grillu z grzańcem w ręku świętowałyśmy urodziny Marty&Emmy. Był tort, było sto lat, był toast 🙂 Wszystko jak na prawdziwych urodzinach 🙂 Mimo, iż dziewczyny znały się dopiero od 2h uwierzcie była moc!
I na tym zakończę raportowanie co działo się w piątek W Folwarku Ruchenka 🙂 Warsztaty to także dobra zabawa i oderwanie się od codzienności, od szarej rzeczywistości. U nas było zdecydowanie kolorowo 🙂 ale to już nasza tajemnica.
Sobota
W sobotę po śniadaniu rozpoczęłam swój panel dotyczący dekorowania stołu. Przekazałam uczestniczkom praktyczne porady co jest na topie, co można zyskać obserwując kalendarz i pory roku. Pokazałam im też moje zdobycze ze sklepów sieciowych. Chciałam by było to dla nich praktyczne spotkanie z dekorowaniem, nie to co my dekoratorzy tworzymy na bazie lat zbierania dodatków itd. ale to co mają na wyciągnięcie ręki 🙂
Wykorzystałyśmy także jesienne atrybuty oraz jesienne kolory 🙂
Pomimo, iż nie były to moje warsztaty skierowane do przyszłych dekoratorek i organizatorek przyjęć – dziewczyny na maxa się zaangażowały. Podzieliłyśmy stół na dwie strefy. Jedna część była zielona, trochę włoska 🙂 druga była typowo jesienna, tematem pasująca do naszego spotkania.
W sobotę na dziewczyny czekała NIESPODZIANKA! Bardzo chciałam by oprócz nowych umiejętności i wyzwań miały realną pamiątkę w formie kadrów. Z pomocą Magdy @kwiatowkilka stworzyłam aranżację do zdjęć w altanie w Folwarku. Efekty są…. szałowe! Każda z nich wygląda jak modelka Vogue. Miałam wizję by wszystko działo się w oddzielnej przestrzeni. Intymnie, bez wielu świadków.
Z tych kadrów emanuje taki spokój. Zachwycam się jak pięknie Magda wydobyła z nas te pokłady kobiecości na zdjęciach. Każda z nas ma wspaniałą pamiątkę na trudniejsze gorsze jesienne chwile.
A oto Magda, która stworzyła całą aranżację 🙂 Uwielbiam z nią pracować. Każdy mój pomysł spotyka się z ogromną euforią i aprobatą 🙂 Dziekuję Magda, że poszłaś ze mną w kolejny szalony pomysł!
Nie mogło zabraknąć też naszych Koteczków 🙂 !
Po wspólnym obiedzie Magda – @kwiatówkilka – miała swój panel kreatywny. Wszystkie uczestniczki warsztatów wspólne wycinały dynie oraz tworzyły jesienne stroiki.
Magda bardzo profesjonalnie przedstawiła nam cały proces tworzenia oraz zabrała ze sobą piękne kwiaty ze SWOJEJ FARMY.
Zobaczcie efekty tego kreatywnego zadania:
Wieczorem taneczna Zumba z Weroniką 🙂
A wieczorem InstaKolacja z winem w naszej jesiennej aranżacji stołu, ale to już również nasza słodka tajemnica 🙂
Niedziela
Po śniadaniu dziewczyny pracowały w dwóch mniejszych grupach.
Grupa 1 tworzyła makramy z Gosią Lipką, którą w sieci znajdziecie pod hasłem @hellomacrame_
Gosia jest świetna! Uwierzcie, że każda uczestniczka KAŻDA zrobiła podczas 2 godzinnego warsztatu swoją minimakramę 🙂
Druga grupa dziewczyn w tym samym czasie zgłębiała wiedzę na temat naturalnych kosmetyków i ich tworzenia pod okiem @naturalnienaturalni
Nie martwcie się – był także czas na relax 🙂
i na pyszne Prosecco ze szmaragdowego baru <3
Gdzie śpimy podczas warsztatów w Folwarku Ruchenka?
Uczestniczki kwaterowane są w takich magicznych domkach 🙂 Folwark posiada także 4 pokoje z łazienkami, jeśli opcja Polnych Domków was nie zachwyca.
To jak jedziesz z nami na kolejne takie warsztaty?
Wszystkie drogi prowadzą do Folwarku.
Zapisy ogłoszę na Instagramie – ale ja już planuję kolejne edycje 🙂
Dziękuję Magda za super współpracę przy tym projekcie!
